Amerykański generał: Rosja drogo płaci za rozpętaną przez siebie wojnę
W piątek odbyło się kolejne spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia Ukrainy w amerykańskiej bazie w niemieckim Ramstein. W rozmowach uczestniczyli m.in. szef Pentagonu Lloyd Austin oraz przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Mark Milley.
Gen. Milley o sytuacji na Ukrainie i stratach Rosji
Jak poinformował gen. Milley, w bazie w Niemczech odbywa się obecnie szkolenia 2,5 tysiąca żołnierzy z Ukrainy; dotychczas w jednostce przeszkolono już 8,8 tys. Ukraińców.
– Te brygady są wyszkolone, wyposażone i przygotowane do operacji bojowych. Więc kiedykolwiek i gdziekolwiek Ukraina zdecyduje się ich użyć, będziemy kontynuować to wsparcie. I jestem bardzo pewny co do ich zdolności do odniesienia sukcesu – podkreślił wojskowy.
– Rosja drogo płaci za rozpętaną przez siebie wojnę. (...) Widać to w działaniach w Donbasie. W Bachmucie Rosja zużywa znaczące siły, osiągając bardzo niewielkie zyski – mówił dalej gen. Milley.
Jak tłumaczył wojskowy, Rosja w Bachmucie zużywa znaczące siły, osiągając bardzo niewielkie zyski, "ma problemy z morale i dyscypliną".
Decyzja USA ws. szkolenia żołnierzy i czołgów Abrams dla Ukrainy
W piątek Lloyd Austin zapowiedział również, że szkolenie Ukraińców na czołgach Abramsach rozpocznie się już w ciągu kilku tygodni. Szkolenie odbędzie się w bazie lotniczej Ramstein, w Niemczech. Jak podano, do Niemiec ma trafić około 31 czołgów, na których będą ćwiczyć Ukraińcy. Szkolenie ma potrwać 10 tygodni.
Decyzja Pentagonu wskazuje, że czołgi Abrams mogą być elementem ukraińskiej kontrofensywy, którą przygotowuje Kijów. Media relacjonują, że działania Ukrainy mogą rozpocząć się już w najbliższych tygodniach
Warca USA poinformowały, że Pentagon przyspieszy dostawę czołgów Abrams na Ukrainę. Wyśle na front starsze, odnowione maszyny.
Pierwotny plan zakładał wysłanie do Ukrainy 31 nowszych modeli M1A2 Abrams. Trwałoby to jednak od roku do dwóch, dlatego kierownictwo Pentagonu zdecydowało się przekazać Ukraińcom czołgi z wojskowych magazynów. Amerykanie powiedzieli, że starsze modele są łatwiejsze w obsłudze i utrzymaniu.